niedziela, 11 listopada 2007
no i po bankiecie garderobianej imprezie przenieslismy sie do branzowej knajpy gdzie byl dancing....i to byl hit!!tylko ze zapomnialo mi ise robic fot.dopiero kiedy pojechalismy na after przypomnialem sobie o aparacie...i kilka foto z aferku z zolnierzami jest!dokladnie 2 i jednym recepcjonista z hotelu ktory okazal sie byc hitem i pozwalal nam na wszysko wiedz lekko przejolem kontrole nad hotelem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz