Witam w piekny jesieny dzien.
Ale,przykrolowalem dzisiaj na prubach.Wszystko szlo jak powinno, pochwaly byly ze dobrze pracuje i ze jest zajebiscie.
Uczylem sie kilku nowych tancow z Pieer Gunt szalenstwo,ale smiesznie przynajmniej.Tepo takie ze nogi gbie ale moze bedzie dobrze.
Po tem solo Oniegina i to bylo cos...czolem sie fantastycznie.
Jedynie kregoslup mnie nap...ale to zadna nowosc i jakos bardzo nieprzeszkadza.
Na 18 mam znowo do pracy.Mysle ze bedzie przyjemnie bo tylko 1h.Po tem pujde na jakies piwko piatkowe i spac.
A rano widze sie juz z Rodzicami.hit.Aska i Grzesiek w Tartu u Pitu, fajnie calkiem bo prezenty beda i jedzonko z polszy za ktorym pitu teskni.
Babcia golabki nawet dala.hehehe
piątek, 28 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz